• 20 sierpnia 2025
  • adhd, adhd a bałagan, adhd jak sprzatać, adhd terapia

Czy zdarza Ci się wejść do swojego mieszkania i poczuć nagle ciężar całego bałaganu, jakby każdy kubek, każda para skarpet i każdy stosik papierów krzyczał: „Zawiodłaś”?

A może masz wrażenie, że sprzątasz w kółko, ale efekt nigdy nie trwa dłużej niż kilka godzin? Jeśli tak – to wcale nie znaczy, że jesteś leniwa czy niezaradna. W świecie osób z ADHD dom często nie jest tylko miejscem odpoczynku, ale też polem bitwy z chaosem, który powstaje niemal samoistnie.

 
Psychologia bałaganu w ADHD

Bałagan w ADHD ma swoją psychologię. To nie przypadek, że szuflady zamieniają się w archiwum zapomnianych rzeczy, a ubrania zamiast w szafie częściej „mieszkają” na krześle.

Mózg osoby z ADHD działa w sposób, który utrudnia systematyczne porządkowanie – bo wszystko, co niewidoczne, łatwo przestaje istnieć.

Stąd tendencja do trzymania przedmiotów „na wierzchu”, by o nich nie zapomnieć. Problem w tym, że kiedy wszystko jest na widoku, przestrzeń zaczyna przytłaczać, a Ty czujesz się, jakbyś topiła się w przedmiotach. To nie słabość – to mechanizm, który można zrozumieć i oswoić.

 
Organizacja przestrzeni przy ADHD – jak sprzątać skuteczniej?

Istnieją sposoby organizacji, które działają z Twoim mózgiem, a nie przeciwko niemu. Nie musisz kopiować idealnych systemów z Instagrama. Dla osób z ADHD najważniejsze jest, aby organizacja była prosta, szybka i intuicyjna.

Praktyczne rozwiązania:

  • otwarte kosze zamiast zamkniętych szafek,
  • pudełka opisane dużymi etykietami,
  • stojaki na dokumenty zamiast segregatorów,
  • jeden blat, na którym zawsze panuje porządek,
  • kosz na wszystkie „rzeczy do ogarnięcia później”.

To nie musi być perfekcyjne – ma być skuteczne. 

Sprzątanie z ADHD – małe kroki i body double

Sprzątanie w ADHD nie jest procesem liniowym. Łatwo rozproszyć się w trakcie, przenosząc rzeczy z miejsca na miejsce, aż nagle znajdujesz się w zupełnie innym pokoju i… nie pamiętasz, od czego zaczęłaś.

Dlatego działa zasada „małych kroków” – pięć minut na jedną kategorię przedmiotów zamiast całego dnia spędzonego na walce z całością.

Dla wielu osób z ADHD przełomem bywa też tzw. „body double” – sprzątanie w obecności drugiej osoby, nawet jeśli ta osoba tylko siedzi obok i pracuje nad czymś swoim. Nagle czynność, która wydawała się nie do przejścia, staje się możliwa.

ADHD a poczucie własnej wartości i domowy chaos

Najważniejsze jest, aby pamiętać, że chaos przestrzenny nie definiuje Ciebie ani Twojej wartości.

Twój dom może być miejscem, które Ci służy, nawet jeśli nigdy nie będzie wyglądał jak katalog wnętrzarski. Nie musisz dążyć do perfekcji, aby poczuć spokój.

Dom jako odbicie wewnętrznego świata

Prawda jest taka, że ADHD uczy nas innego patrzenia na dom. To nie tylko miejsce do mieszkania, ale też przestrzeń, która odzwierciedla wewnętrzne procesy.

Bałagan może być krzykiem przeciążonego mózgu, a porządek – ulgą i oddechem. Twój sposób organizacji nie musi pasować nikomu poza Tobą. To, że sprzątasz inaczej, nie oznacza, że robisz to źle – oznacza, że tworzysz system, który wspiera Twój wyjątkowy sposób myślenia.

 Podsumowanie – sprzątanie z ADHD krok po kroku

Jeśli dziś spojrzysz na swoje mieszkanie i poczujesz, że znowu jest bałagan – zatrzymaj się. Weź głęboki oddech.

  • Nie oceniaj siebie.
  • Zacznij od jednej małej rzeczy.
  • Szukaj prostych i widocznych rozwiązań.
  • Pamiętaj, że każdy krok to troska o siebie.

Każde pięć minut wysiłku to nie tylko walka z bałaganem – to czuła troska o siebie samą.