- 07 maja 2025
- macierzyństwo, wsparciepsychologiczne
W Polsce każdego dnia tysiące kobiet staje do wyzwań codzienności: łączą rolę matki, partnerki, pracowniczki i opiekunki. W tym nieustannym biegu łatwo zapomnieć o sobie – o własnych uczuciach, granicach i potrzebach. Uważność wobec matek i ich wewnętrznego świata nie jest luksusem, lecz koniecznością, która zbyt często bywa ignorowana. Badania, m.in. Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę czy Uniwersytetu SWPS, wskazują jednoznacznie – znaczna część kobiet-matek w Polsce doświadcza stałego przemęczenia i braku czasu na odpoczynek. Pojęcie uważności – bycia w świadomym kontakcie ze sobą – wydaje się nierealne w natłoku obowiązków. A jednak to właśnie uważność może być ratunkiem i szansą na odzyskanie równowagi.
Macierzyństwo często bywa obudowane mitami, które zamiast wspierać, obciążają. Jeden z nich to przekonanie, że „dobra matka zawsze przedkłada potrzeby dziecka nad własne”. Tymczasem psychologia jasno wskazuje: dzieci potrzebują matek, które potrafią zadbać także o siebie – bo to właśnie ich stabilność i dobrostan budują bezpieczne środowisko dla rozwoju dziecka.
Brak troski o siebie prowadzi do wypalenia, a w dłuższej perspektywie – do emocjonalnego oddalenia, którego nikt nie chce. Drugi szkodliwy mit sugeruje, że macierzyństwo „przychodzi naturalnie” i każda kobieta intuicyjnie wie, jak postępować. W rzeczywistości wiele matek doświadcza silnego stresu, niepewności, a nawet lęku – zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia dziecka.
Proces stawania się matką to złożony mechanizm fizjologiczny i psychiczny, który wymaga czasu, wsparcia i zrozumienia – nie osądu ani presji. Trzeci mit, równie powszechny, mówi: „wszystkie inne matki sobie radzą, tylko ja nie”. To przekonanie pogłębia samotność i poczucie winy. W rzeczywistości wiele kobiet zmaga się z podobnymi trudnościami, tylko nie mówi o nich głośno. Idealizowane obrazy macierzyństwa, które oglądamy w mediach, często mają niewiele wspólnego z codziennym doświadczeniem. Warto to sobie przypominać i nie oceniać siebie przez pryzmat nierealnych wzorców. Uważność wobec siebie – własnych emocji, granic, ciała – to pierwszy krok do odzyskania wewnętrznej równowagi.
Ale to nie tylko zadanie kobiet. To także apel do otoczenia – partnerów, rodzin, pracodawców i całego systemu – by tworzyć przestrzeń dla matek, w której nie będą musiały udowadniać swojej siły, lecz będą mogły być sobą, także w swojej kruchości.
Jeśli jesteś mamą i czujesz się przytłoczona, pamiętaj, że Twoje uczucia są ważne. Nie jesteś sama. Nie musisz być doskonała, by być wystarczająco dobrą. Twoje potrzeby nie są egoizmem – są sygnałem, że jesteś człowiekiem. Zatrzymaj się choć na chwilę, wsłuchaj się w siebie. Pozwól sobie na oddech, na łagodność. Bo troska o siebie to nie „dodatek” do macierzyństwa – to jego fundament.